Skończyłam dziś 54 lata...
Brzmi okropnie ale to prawda.
W głębi duszy czuję się na 38, max 45. Czar pryska gdy patrzę w lustro, bo moje ja widzi się zupełnie inaczej. A lustro nie kłamie, lustro mówi prawdę.
Ta podstarzała 50, której się wydaje że jest 40, to ja.
Ta zakompleksiona dobra córeczka która przejrzała na oczy, to ja.
Ta okropna córka, niedobra, trzymająca stronę Tatencjusza, to ja.
Ta matka Młodego i Małej, która starała się jak umiała, a i tak mnóstwo rzeczy jej nie wyszło, to ja.
Ta żona, która czuje się tak mało ważna w swoim związku, że czasem wszczyna scysję z byle powodu gdy jej się ulewa, to ja.
Ta kobieta, która wciąż czuje się niedowartościowana i na pewno gorsza, to ja.
Ta starsza siostra, która... nawet nie wiem co i jak to ująć, ale dlaczego nie mamy ze sobą kontaktu do dziś nie wie, a ubolewa mocno i odczytuje jako osobista porażkę, to ja.
Ta dziewczyna, która chce powrotu życia towarzyskiego sprzed czasu pandemii, gdy planowaliśmy weekendy z wyprzedzeniem by dało się wszystko upchnąć, a teraz nikt o nas nie pamięta, to ja.
Ta żona, która widzi, że mąż zaczyna romans z %, która usiłuje coś działać w tym kierunku, ale myśli, że może jednak przesadza, to ja.
Ta kobieta, która chciałaby wiele rzeczy inaczej, ale albo brak jej siły, albo sama myśli, że wymyśla i pewnie cuduje, to ja.
Ta biegająca, która teraz ma prawdziwy problem z aktywnością ruchową, bo różnie to bywa, to ja
Mam 54 i mam szczerą nadzieję na przeżycie ich więcej w dobrym stanie i kondycji, to ja
Ale, też fajna babka. Troskliwa matka, lojalna żona, wyrozumiała córka. Nie ma doskonałych ludzi. Jak możesz siebie nie lubić ? Ja cię lubię i podziwiam za wiele rzeczy. Odpuść sobie......
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego :)
OdpowiedzUsuńI- jak wyżej. Odpuść. Jesteś dla siebie zbyt surowa.
pani z apteki
O, pani z apteki! Piszesz gdzieś jeszcze, bo jakoś mi zniknęłaś?
UsuńOdpuść sobie, dokladnie tak, ciesz się sobą, swoją kobiecoscią , a męża kopnij w 4 litery, że co, romans, jaki romans, zawalcz o siebie, swoje potrzeby i wygarnij komu trzeba co trzeba! Jesteś dobrą osobą
OdpowiedzUsuńdbasz o potrzeby innych, a wady, każdy
je ma. Przytulam , uściskuję, bądź dla siebie dobrą. Wszystkiego pięknego, miłego, najlepszego w dniu urodzin.
W grudniu mi pęknie 59, brrr.
I tej kondycji w zdrowiu, dobrego nastroju i codziennych radości Ci życzę!
OdpowiedzUsuńJa w sierpniu skończę 61, matko boska, jak to brzmi...
jotka
Jesteś jeszcze młoda. Zbyt krytycznie do siebie podchodxisz,.Jesteś wspaniałą kobietą- córką,żoną i matką. Wszystkiego najlepszego.
OdpowiedzUsuńto wcale okropnie nie brzmi.. we wrzesniu skoncze 51 i moglabym sie pod czescia podpisac.
OdpowiedzUsuńale nie wchodze w to, ze wzgl na to jak zycie mnie doswiadcza. bo najgorzej jest po prostu wybaczyc sobie... a tego nie potrafie.
badz dla siebie po prostu dobra.
J.
I tego właśnie życzę!
OdpowiedzUsuńŻyczę umiejetnosci traktowania siebie jak najukochańszej, najbliższej istoty! Tak, jakbyś traktowała swoją córeczkę albo przyjaciółkę! 54 lata o akurat w sam raz:)
OdpowiedzUsuńInnyglos
Przepraszam, że dopiero dziś, ale bardzo dziękuję Wam za wszystkie życzenia i miłe słowa wsparcia.
OdpowiedzUsuń