Stali bywalcy :)

niedziela, 21 lutego 2021

24 / 2021

Pooglądałam kilka odcinków serialu o Agnieszce O. I wiecie co... Pomijam ten cały krzyk medialny na temat samego serialu. Jeszcze się taki nie urodził, który wszystkim by dogodził, ale... 
... bardzo lubię jej piosenki, bardzo ją cenię za umiejętność ubrania w słowa nieoczywistych emocji, za to, że tak trafnie i ładnie pisała, puentowała. 
... Ale kiedy patrzę na jej życie prywatne szeroko opisywane, pokazane w filmie to mam tak z lekka mieszane uczucia. Nie widziałam wszystkich odcinków, ale faktem jest, że kochliwa była, że zmieniała facetów, że rozstała się z ojcem swojej córki ja samą zostawiając mu na wychowanie (o tym akurat wiedziałam), a do tego wszystkiego dopadła ją choroba alkoholowa. I czytam, jak Agnieszka była delikatna, emocjonalna, skomplikowana, zafascynowana czy też fascynująca i jakoś tak mi się wydaje, że gdyby to była szara zwykła Kowalska czy Nowakowska a nie Pani na literkę O. to opis tej pani, czy może raczej życia tej pani, byłby nieco inny. Bo jakoś widzę, że ja gloryfikują, upiększają rzeczywistość. 
Moim skromnym zdaniem była taką trochę latawicą, szukała, sama nie wiedziała czego i kogo, jakby nie potrafiła stworzyć stałej relacji, no i sporo popijała. Ale to jej życie, jej wybory. 
Za to jakie pisała piękne teksty...

https://youtu.be/2pdqLJj0FCo

2 komentarze:

  1. Czasem nie warto rozbierać czyjegoś życia na czynniki pierwsze. Próbowałam obejrzeć ten serial, ale nie podobał mi się już pierwszy odcinek więc dałam sobie spokój. Niech Agnieszka O. spokojnie stoi na piedestale, po obejrzeniu całego serialu, oczywiście gdybym wytrzymała tę drętwą akcję, mogłabym ją stamtąd próbować strącić:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie tez odrzuciło od ogladania.

    OdpowiedzUsuń