Stali bywalcy :)

sobota, 6 marca 2021

32 / 2021

Mała nie odpuszczała tematu wyprowadzki. Naszukała się i naogladala sporo. Priorytetem jest lokalizacja, bo ona chce mieć blisko do pracy. Ma cały czas pracę zdalną. Ale ma już chyba dość tej zdalności. Praca zdalna. Studia zdalne. Kawaler na odległość. Wszystko po trochę się przyczyniło do tej decyzji. 

No i wczoraj byliśmy razem z Małą oglądać mieszkanie. A nawet dwa. Pierwsze w wieżowcu; dwa pokoje, kuchnia, łazienka, przedpokój i balkon z przecudną panoramą miasta, bo to wysokie piętro. Wieżowiec mega zadbany, serio. Drugie w starej kamienicy, suterena. Tu bardzo jej pasowała lokalizacja, ale powiem szczerze odetchnęłam z ulgą gdy je odrzuciła. Powiem tylko, że nim dotarliśmy pod drzwi mieszkania, z ulicy najpierw przez duża bramę, potem przez podwórko, po starych skrzypiących schodach, to ja już miałam dość. Niby wyremontowane, odnowione, ale mało przyjemne. Nawet tego mieszkania już nie musiałam oglądać. Faktem jest że jeżeli po wizycie w wieżowcu coś tam się nam niezbyt podobało, to po wizycie w tym drugim mieszkaniu to pierwsze stało się zdecydowanie piękniejsze 😉😁 Mała już nie chciała ryzykować, że kolejny raz ktoś jej upatrzone lokum sprzątnie sprzed nosa i od razu dała znać że bierze. Od połowy marca. Tak, że ten... 


2 komentarze:

  1. No, to już przyklepane i nie ma odwołania, trzeba się pogodzić...

    OdpowiedzUsuń
  2. No i super, niech jej się dobrze mieszka!

    OdpowiedzUsuń