Stali bywalcy :)

czwartek, 17 wrze艣nia 2020

42 / 2020

馃榿

Spontaniczne babskie popo艂udnie czyli lody, chipsy, dobry film i : Ma艂a i ja 馃槈

W sobot臋 idziemy do M艂odego i Panny zobaczy膰 jak si臋 zagospodarowali. 

W temacie tego wyjscia/nie wyj艣cia do Mlodego... W艂a艣nie to nas r贸偶ni z SzM. SzM jest bardzo zasadniczy, domaga si臋 atencji, szacunku takiego przez du偶e SZ; od zawsze mam wra偶enie 偶e nie traktuje M艂odego serdecznie, lu藕no, 偶e je艣li tylko mo偶e mu dowali膰 to na bank mu dowali, 偶e je艣li tylko da si臋 udowodni膰 偶e M艂ody nie ma racji, albo 偶e cokolwiek zrobi艂 藕le to na pewno tatu艣 z satysfakcj膮 mu to poka偶e, udowodni. Nierzadko powtarzam, 偶e do obcego by lepiej si臋 odnosi艂. Dra偶ni mnie ju偶 sam ton jaki SzM przybiera w stosunku do M艂odego. Oczywi艣cie o mnie m贸wi, 偶e jestem za艣lepiona, a M艂ody jest rozbestwiony przeze mnie i Matencj臋. Tak, tak mi m贸wi艂. A ja... Ja ju偶 sama nie wiem i gubi臋 si臋 w tym wszystkim. Fakt, 偶e M艂ody daleki jest od idea艂u, 偶e nie dotrzymuje termin贸w, zobowi膮za艅, s艂owa, 偶e ubarwia opowiesci, koloryzuje itd. Ja to wszystko wiem. Ale wiem te偶, 偶e to moje dziecko i w 偶adnym razie nie chc臋 dopuscic do tego by straci膰 z nim kontakt. A szczerze powiem, wiele nie brakuje. I ja si臋 temu nie dziwi臋.

Matencja

Drugi tydzie艅 je偶d偶臋 do niej prawie codziennie po pracy i widz臋, 偶e tej dawnej mojej Mamy ju偶 wiele nie zosta艂o... Nie ma aktywnej, energicznej, przebojowej kobiety, kt贸ra wchodzi艂a oknem gdy zamkn臋li jej drzwi. Widz臋 wystraszon膮 Starsz膮 Pani膮, kt贸ra ma problem z pami臋ci膮, ale jeszcze o tym nie wie, kt贸ra z l臋kiem obserwuje swoje cia艂o, stan zdrowia, wyszukuje co by jej mog艂o by膰, jakie ma objawy, dolegliwo艣ci... Kt贸ra staje si臋 coraz mniej zaradna. Kt贸ra za wszelk膮 cen臋 nie chce przyj膮膰 do wiadomo艣ci, 偶e mo偶na im pom贸c. Tatencjusz nawiasem m贸wi膮c, zreszt膮 w tej materii wcale nie jest lepszy. Matencja to Starsza Pani, kt贸ra m贸wi wolniej, bo wolniej kojarzy, kt贸ra w dalszym ci膮gu nie ma poczucia humoru, nie 艂apie 偶artu, ironii, kt贸rej cze艣膰 rzeczy ju偶 nie m贸wi臋, by nie stresowa膰 siebie. Kt贸ra jest zdecydowanie monotematyczna. Temat przewodni to oczywi艣cie Tatencjusz, jaki to on jest okropny, z艂o艣liwy, ma艂o serdeczny, nie pomaga, co zrobi艂, czego nie zrobi艂, a co powiedzia艂 on, a co ona jemu na to. Nie pozostaje mi nic innego jak usi艂owa膰 zmieni膰 temat. Czasem si臋 uda.


1 komentarz:

  1. W temacie M艂odego: nie ma sensu toczy膰 偶adnych bitew, niezale偶nie od tego, co si臋 my艣li, i co si臋 nie podoba! To jednak krew z Waszej krwi! A najwa偶niejsze, aby uk艂ad matka-syn i matka- c贸rka, nie potrafi艂 si臋 wymieni膰 na ojciec-syn i ojciec- c贸rka! Mam nadziej臋, 偶e napisa艂am w czym rzecz! Ogl臋dnie bior膮c, zawsze Matki s膮 za Synami, a Ojcowie za C贸rkami, a najwa偶niejsze, aby to wypo艣rodkowa膰!
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsu艅