Stali bywalcy :)

poniedziałek, 13 marca 2023

16 / 2023

Jednak nie pojechałam. Do wieczora byłam na tak. Planowalam, oglądałam mapki, rozkłady jazdy itp. Potem tuż przed snem sprawdziłam pogodę; opady, niska temperatura i uznałam, że to jeszcze nie ten czas. Poza tym więcej czasu spędziłabym w podróży niż na samym zwiedzaniu. No i samej to jednak nie bardzo mi się chciało jechać. 
Zostałam w domu. Wciągnęłam się w Ch_y_łkę. Serial znaczy się. Dwa sezony już za mną. W przerwie między odcinkami zajrzałam do szuflad, szafek, no i od razu poszłam wyrzucić śmieci 😀 To jest niesamowite jak wewnętrzny mus, przymus, imperatyw każe mi robic porządek, ogarniać przestrzeń. W niedzielę byliśmy u Małej. Cykliczne spotkanie rodzinne. Było miło. Ale z przyjemnością wkroczylabym tam poogarniac to i owo. Wiem, to chore jest.
Mam wolne do końca tygodnia i mam w planach po prostu poleniuchować. Spędzić miło czas. Niech się więc tak dzieje 😀

6 komentarzy:

  1. Jejciu! Nigdy w życiu nie zamieniłabym nawet najkrótszego wyjazdu na sprzątanie!
    Macham!

    OdpowiedzUsuń
  2. zazdroszczę urlopu,jak fajnie posiedzieć w domciu

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, ale zaplanuj wyjazd w przyszlosci na jakis weekend moze. Ja polecialam kiedys do Salonik; sama na tydzien ale syn dolecial do mnie na 3 dni to w sumie bylam 5 dni sama. Balam sie jak nie wiem ale dalam rade i potem bylam z siebie dumna bo juz nie bede miala takiej okazji (sprawy rodzinne nie zwalaja mi na wyjazdy gdziekolwiek) Pozdrowienia Aga T

    OdpowiedzUsuń