Stali bywalcy :)

czwartek, 22 grudnia 2022

77 / 2022

Z kronikarskiego obowiązku zanotuje tu sobie, że tegoroczne Święta póki co na luzie. W zamrażarce uszka, pierogi z kapustą i ryby. W słoikach już śledzie. Ryba po grecku to kupiony gotowiec, sprawdzony, pyszny. Zostało nam zrobić pierogi ruskie (ok. 1 godziny), upiec sernik (też 1 godzina), zrobić ciasto krówkę (1 godzina), ugotować kapusty tj. z grzybami (grzyby ugotowane, zamrożone już czekają), z fasolą, ugotować barszcz i kompot z suszu. SzM będzie piekł orzechowca i robił bitki wołowe w sosie na Boże Narodzenie. Jutro też jeszcze ostatnie zakupy, sprzątanie, farbowanie moich włosów no i gites. Dziś jeszcze leniwie bez spiny, zaliczyliśmy film pt. Elvis, a do roboty od jutra.

Na Wigilii będą Młodzi i Mała. Po Wigilii pewnie wjadą do nas Tatencjusz i Matencja wracający od mojego Rodzeństwa z Wigilii. Może Rodzeństwa też się skusi, kto wie. Na Boże Narodzenie zaprosiliśmy na obiad moich rodziców, będzie też mąż Tesciowej i chyba Młodzi. Mała powiedziała, że spędza te dwa dni ze swoim Facetem. Zapraszałam oboje, ale bez spiny, na luzie. Nie chcą, ok rozumiem. Młodzi jeszcze nic nie wiedzą o obiedzie, więc nie wiem czy przyjdą.

Nas nie zapraszał nikt. 

Moje rodzeństwo owszem, zapraszało na Wigilię, ale jak powiedziałam że musielibyśmy przyjść w piątkę, bo dzieci do nas przychodzą to padło "szkoda" 😁, a potem do nas na Wigilię przyjść nie chcieli. O pozostałych dniach nikt z nas jakoś nie mówił.

SzM ma dwie siostry, które nie specjalnie z nami się trzymają. Starsza to jeszcze jako tako. Od czasu jak wzięła pod opiekę Tesciową, swoją mamę znaczy się, to widujemy się ciut częściej z okazji naszego kontaktu z Tesciową. Druga nie przejawia inicjatywy żadnej. Wyrosłam już z zapraszania do nas. Zwykle z mojej strony padało przyjedźcie kiedyś, do zobaczenia itp. ale wypleniłam to z siebie, bo w naszą stronę nikt tak nie mówił.

W pracy wariatkowo. Przyznaję się bez bicia, że w związku z tym bardzo duży wkład w nasze zaopatrzenie świąteczne ma SzM. Jakoś nie mam głowy, ani serca do tego by to rozkminiać tak jak on.

Pewnie do Świąt już tu nie zajrzę więc...

Gałązka choinki z ozdobami

Wszystkim moim blogoznajomym, czytaczom, wieloletnim i nowym, a także tym którzy trafili tu przypadkiem itd. życzę"

spokojnych i zdrowych Świąt, spędźcie je po swojemu, wedle własnych zasad, a w Nowym Roku niech na Was czekają tylko dobre rzeczy. 

To pisałam ja Anonimka 😉


3 komentarze:

  1. Spokojności życzę! Resztą się nie przejmuj!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tobie również spokojnych, przyjemnych Świąt i dobrego roku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Radosnych,spokojnych świąt.

    OdpowiedzUsuń