Stali bywalcy :)

wtorek, 4 sierpnia 2020

31 / 2020

Kiedy w nocy przestanie mi się śnić praca...? Przyjdzie taki moment? Nie pamiętam rano szczegółów, ale budzę się zmęczona i wyczerpana. Cokolwiek by mi się nie śniło to wszystko z pracą w tle, z tyłu głowy.

Planowałam dziś machnąć z rana drugie okno, tzn. komplet okien z pokoju. I tak po kolei. Ale mój osobisty leń załączył się jakoś samoczynnie. W końcu urlop to urlop. 

Zbieram siły na wizytę u Matencji. 

Milego dnia Wam życzę. 

2 komentarze:

  1. Miłego dla Ciebie.Tu pada deszcz i działamy na autopilocie😀

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś na skraju! Czy warto się tak miotać!? Nie jesteś przecież cyborgiem! Nikt nie jest!
    Naprawdę nie możesz wrzucić na "luz"?
    Ciepłe myśli ślę, abyś w końcu wrociła do rownowagi!

    OdpowiedzUsuń