Staram się żyć dalej, byle zdrowie dopisało. Dzieci mam fajne. Kocie towarzystwo w domu zapewnione. Rodziców pod opieką, tu się martwię co to będzie dalej. A teraz nic mi się nie chce, taka rozmemłana jestem. Nie spinam się bo i po co.
Sylwestrowy wieczór spędzam w towarzystwie kota. Wczoraj zadzwonili rodzice JuzNiePanny i zapraszali mnie do siebie. Byłam mile zdziwiona, ale nie skorzystałam. Nie mam ochoty się męczyć towarzysko. Znajomi też mnie zapraszali do siebie, ale wolę zostać w domu. Nastawiam się na TV albo serial. Mini szampana mam już w lodówce 😉
Samych Serdeczności moc posyłam. Niech teraz będzie ważny spokój i pokój, abyś za kilka lub kilkanaście miesięcy czuła, że już możesz pogodzić się z tym, co Was spotkało!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się! Uściski posyłam bardzo, bardzo !
Anonimko zdrowia i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym roku .
OdpowiedzUsuńMy tez w domu z pudełkiem chusteczek i syropem na kaszel.
OdpowiedzUsuńZdrowia więc życzę i spokoju:-)
Pomyślności Anonimko ! Głaski dla kici, fajnie, że ją masz.
OdpowiedzUsuńBędzie co ma być, nie myśl, zarwz wpadniesz w wir obowiązków, dzisiaj odpoczywaj.