Stali bywalcy :)

czwartek, 13 czerwca 2024

18/2024

Wczorajszy dzień... Jadąc do mechanika zapakowałam do auta swój rower, bo postanowiłam wracać do domu na rowerze. Co też uczyniłam, ale ciut naokoło, bo wyszło mi nieco ponad 33 km, zamiast max 12.
Pojechałam sobie w miejsce gdzie jeździliśmy często; do dużego parku, gdzie staw, pałac, potoczek, wodospadzik, pięknie zagospodarowana roślinność itp. W moim poprzednim życiu którejś wczesnej wiosny podczas wycieczki rowerowej, właśnie w to miejsce, kupiliśmy sobie truskawki w budce stojącej przy drodze i wcinaliśmy je na ławce przy uroczej grobli. Pamiętam, że wtedy było zimno i jakby mniej zielono. Wczoraj w tej samej budce były truskawki, aż się po nie specjalnie wróciłam, grobla była ta sama, ławka też, było cieplej, słonecznej, niby przyjemniej, a jednak nie. Zabrakło towarzystwa i drugiego roweru do kompletu. Posiedziałam na tej ławce, woda uroczo się przelewała, truskawki były pysznie słodkie, trochę podumalam, zatopilam się w myślach, wspomnieniach, zapaliłam papierosa i pojechałam dalej. Tymi samymi ścieżkami co kiedyś we dwójkę... Nie, nie płakałam, choć żal serce ściskał. Czas nie leczy ran, czas przyzwyczaja do rany.

11 komentarzy:

  1. 33 km to kawał drogi, można dojechać ode mnie do Torunia, niesamowite!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...ale do przeżycia 😄 Zastanawiałam się nawet czy pojawią mi się zakwasy albo coś w tym sensie, ale organizm widać pamięta, bo wszystko ok.

      Usuń
  2. Na szczęście z czasem ból nie jest już taki intensywny.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam pytanie odnośnie poprzedniej notki. Jaki to odkurzacz - sama szukam, ale nie mogę się zdecydować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Google znalazł mi go tutaj. Ja kupowałam w Lidl online za mniejsze pieniądze
      https://www.mediaexpert.pl/agd-male/sprzatanie/odkurzacze-pionowe/odkurzacz-bissell-crosswave-17132-myjacy?gad_source=1&gclid=Cj0KCQjw97SzBhDaARIsAFHXUWCy2gEu7bzhZxHUsKSpJ1DedFdg5W0SjkmQa7TO92rgJHvedVTJYdEaAgTwEALw_wcB

      Usuń
  4. Jeździsz normalnie, czy z elektrycznym wspomaganiem, J .wali kilometry, ale ma akumulator.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowo, jesteś super dzielna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, nic innego mi nie zostaje.
      Pozdrawiam

      Usuń