Nic specjalnego się nie dzieje. Cisza, spokój. Zwyczajne życie. Nuuuuda. W sobotę impreza pt. Parapetówka zaliczona. Parapetówka w nowym domu PrawieEmeryta i Emerytki. Miło było spotkać się w dawno niewidzianym towarzystwie. Niedziela leniwa, w domu. Bo za duszno, za ciepło, za ... cokolwiek, by czuć się usprawiedliwionym, z tego nicnierobienia.
A od jutro znowu robota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz