Stali bywalcy :)

poniedziałek, 8 stycznia 2024

2/2024

Pierwszy tydzień, weekend nowego roku za nami. 
Babskie spotkanie połączone ze świętowaniem urodzin jednej z nas. Tym razem 55. Pierwsze prz z nas hucznie obchodzone były 30. Szmat czasu, a my się dalej spotykamy...
Spotkanie miłosnikow gier planszowych, tym razem u mnie. Frekwencja dopisała, było fajnie.
Odwiedziny kolędowe za mną. Obiecałam sobie nie psuć sobie nerwów. Na szczęście był proboszcz więc ciśnienia mi nie podniósł. Skrupulatnie skreślił z listy parafian Mała, z komentarzem że jakby np. miała być chrzestną to stosowne zaświadczenie musi załatwić w parafii obecnego miejsca zamieszkania. Nie komentowałam. Nie informowałam, że tylko brak papierka z jej aktu chrztu blokuje ją przed dokonaniem a_pos_tazj_i, o której mówiła już dawno, a po pogrzebie SzM tylko się utwierdziła w decyzji, mówiąc wczesniej że do Boga nic nie miała, ale instytucja kościoła ja wkurzala na maxa. Teraz doszło pytanie co to za Bóg który zabiera dobrego, aktywnego człowieka; który funduje takie emocje jego bliskim...


1 komentarz:

  1. Przestaliśmy przyjmować kolędę już dawno, mąż jeszcze próbował beze mnie, ale tez się poddał...
    O zaświadczeniach nie napiszę, bo tez temat rzeka i niedobrze robi na nerwy.

    OdpowiedzUsuń