Stali bywalcy :)

poniedziałek, 9 stycznia 2023

2 / 2023

Moje blogowanie

Zaczęło się od tego, że zajrzałam do Wilmy, by sprawdzić czy na pewno nie pojawił się jakiś wpis. Niestety wpisu brak. Myślę, że nowy już się nie pojawi. Takie to blogowe życie, biorę pod uwagę tzw. czarny scenariusz. Nikt nekrologu nie zamieści... Brak mi jej obecności w blogosferze, komentarzy w moim mikroświecie, wieści co u niej... 

Od Wilmy poszłam z wizytą w nowe miejsca. W jednym z nich złożyłam życzenia z okazji blogourodzin i zaraz potem z automatu zaczęłam się zastanawiać kiedy i które blogourodziny ja będę obchodzić. Pamiętam, że świętujemy razem z Iksińską. Wiem, że ona na bank wie który to był rok. Trochę czasu mi to zajęło, bo ja trochę tu, trochę tam, a pamięć średnia, żeby nie powiedzieć marna. Wiem, że długo 😉 Ale doszłam do tego i uwaga u mnie wygląda to tak, że startowałam na Blox.pl we wrześniu 2004 roku... 

1.) Blox.pl - Anonimowy Blog - od 20.09.2004 do 25.03.2008

2.) Blox.pl - Blog Anonimki - od 25.03.2008 do 4.03.2019

3.) Blogger - Blog Anonimki - ciąg dalszy - od 12.04.2019 do nadal... 

Czym jest dla mnie blogowanie? Pamiętnikiem (bo zwierzam się), kroniką (bo staram się wpisywac  chronologicznie wydarzenia rodzinne), odskocznią (zajmuję głowę czymś zupełnie innym) , kanapą u terapeuty (z Waszą pomocą przepracowuje tu swoje problemy), powiernikiem (czasem człowiek musi, inaczej się udusi), innym światem (nowe inne znajomości), sekretem i tajemnicą (bo cały czas mam nadzieję, że nikt że znajomych bliższych, dalszych nie wie że ja cokolwiek bloguję)... 

A dla Was? 



10 komentarzy:

  1. faktycznie wilmy nie ma na blogu, ale ja bym się bała napisać to co przeczytałam u Ciebie... mam nadzieję, że tak nie jest. Może fuscilla coś wie?

    OdpowiedzUsuń
  2. trochę się opuściłam w blogowaniu, ale co raz bardziej mi tego zaczyna brakować.
    Blogowanie traktuję podobnie jak ty, to najlepsza kanapa terapeutyczna i świetny punkt obserwacyjny ludzkich osobowości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobnie , chociaz coraz mniej sie wywnętrzniam, a pamietnik i co kiedy sie wydarzylo,dobrze zapisywac,wiwlw razy juz siegalam wstecz, żeby sobie cos przypomnieć.
    Wilma to solidna kobieta, nie z takixh ,ktore porzucają i sie n ie odzywają, gdyby mogla , odezwalaby się. Mialam kiedys jej adres ,dane. nie wiem, martwię się i jest mi smutno. personalne, ale wykasowalam dawno temu i nie moge sie chicby osobistym mailem zapytac , co się stało. Przed rodzina skrzetnie sie ukrywala z,pisaniem bloga, wiec raczej nikt niczego nie znajdzie

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszę bloga od kwietnia 2007 (zaczęłam na blox-ie oczywiście) i od tamtej pory mam tylko niewielkie przerwy.
    O Wilmę się nie martw. Wszystko u niej dobrze, ale z pisaniem nie po drodze. 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, jak mi ulżyło!!! Dziękuję za cynk. Buziaki dla niej posyłam ❤️

      Usuń
  5. Szkoda bardzo, że Wilma nie pisze, ale tak jak mówisz, takie życie, powoli odchodzi wielu, ale pojawiają się nowi.
    Czym jest dla mnie blogowanie? pasją, treningiem, rozmową, lekiem przeciw chandrze...lubię to i doceniam wszystkie komentarze, a z kilkoma blogerami spotkałam się w realu:-)
    Chętnie będę zaglądać do Ciebie i dziękuję za twój komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wilma nie pisze bo jest bardzo zajęta! Tyle tylko w tym temacie mogę napisać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wiadomość, w takim razie sie troche zawiodłam, że nie dała znaku , ze jest ok. Jednoczesnie cieszę się, że żyje!

      Usuń
    2. Dzięki za info. Ważne, że z nią ok. Szanuje decyzję, nie zmienia to faktu, że szczerze żałuję.

      Usuń