Stali bywalcy :)

wtorek, 31 marca 2020

17 / 2020

Mamy w fabryce niechcianego gościa. Ciekawa jestem jak bardzo się zadomowi... Jutro się okaże co dalej.

Nie wierzę w to, że do czerwca sprawa się unormuje. Abstra(c?) hując od tematu majowych wyborów nie wierzę, że to szybko minie. Nawet jeżeli magiczną siła okaże się w drugiej połowie maja, że epidemia/pandemia już sobie poszła z naszego kraju to nie będę mieć takiego komfortu psychicznego by jechać zaraz na początku czerwca na wakacje. A rezerwacja zrobiona, cześć kasy wplacona. Pomijając kwestie finansowe, bo przecież kryzys czai się za rogiem to widzę kilka rozwiązań.
Opcja nr 1 to przenieść rezerwację i urlop w pracy na jesień. Taki wrzesień na przykład byłby jeszcze całkiem ok. Pod warunkiem, że wrócimy do normalności oczywiście, bo tylko wówczas jakikolwiek wyjazd ma sens.
Opcja nr 2 to zrezygnować z rezerwacji (niestety zgodnie z regulaminem kasa przepadnie, bo jest bezzwrotna) i urlopować w domu (gdzie póki co czujemy się najbezpieczniej), tu na miejscu rowerować ile wlezie, to taka namiastka wakacji, ale lepszy rydz niż nic.
Opcja nr 3 przenieść rezerwację na jak najpóźniejszy termin i pojechać na krótszy pobyt już w czasie normalności. Najchętniej przełożyłaby to na zimę, tydzień w zimie na Wybrzeżu to fajny pomysł. Problem w tym, że tegoroczna nasza rezerwacja to nie pensjonat, gdzie pobyt w zimie byłby pewnie fajny, tylko domek, a zimowego pobytu w drewnianym domku jakoś sobie nie wyobrażam.
I tak to.
Zabijam stres i nerwy zajmując myśli czym się da byle nie koronowaniem.

A w domu całkiem ok. Bałam się bardzo, że taki wspólny pobyt da nam popalić, że będziemy na siebie warczeć. Ze nie będziemy się dogadywać, unikać się, itp. Fakt, że to dopiero trzeci tydzień, ale jest dobrze 😉😁

5 komentarzy:

  1. Jesli można termin przesunąć, to chyba,najlepsza opcja,jeśli kwota i tak bezzwrotna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym przesunęła termin!

    OdpowiedzUsuń
  3. My mamy zarezerwowany termin na wrzesień za granicą i tez się obawiam, że to moze nie wypalić!

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimko, a co ze ślubem Młodego?

    OdpowiedzUsuń
  5. SzM mówi że w czerwcu nie pojedziemy, bo wiadomo, a we wrześniu to on nie chce, bo zimno, dzień krótszy i takie tam... Żeby nie tracić zaliczki póki co to i tak będę przesuwać rezerwację, a potem zobaczymy...
    Co do ślubu Młodego - do sierpnia jeszcze jest trochę czasu.

    OdpowiedzUsuń