Stali bywalcy :)

wtorek, 27 lipca 2021

72 / 2021

 SzM, który od startu pandemią cały czas jest na homeoffice jutro/dziś właściwie wyjeżdża służbowo do stolycy, a ja sama nie wiem jak mam spożytkować ten czas. Pierwszy raz od tak dawna solo, tzn. z kotem 😁

Rowerowanie idzie mi zdecydowanie lepiej niż bieganie. Przyznaje się szczerze i bez bicia. Zrobiłam tydzień pauzy w bieganiu, bo w pracy był taki nie powiem co, że nie miałam siły, bo gorąco było, bo zdrowotnie musiałam się ciut ograniczyć. Za to ostatnia wyctrieczka rowerowa to była seteczka, albo prawie. Dokładnych pomiarów brak, bo zegarki padły.



1 komentarz:

  1. Zrób babski wieczór, w końcu kot też dziewczyna!
    Myślę, że pożytek aktywności fizycznej dla organizmu zależy też od tego, jaką ta aktywność sprawia nam przyjemność. Jeżeli dobrze o się jeździ na rowerze, to tak działaj, nie warto się do niczego zmuszać. Ja lubię chodzić i pływać, teraz dla mnie raj - plaża brzegiem morza, kilka kilometrów, z przerwami na pluskanie :-)

    OdpowiedzUsuń