Stali bywalcy :)

czwartek, 10 czerwca 2021

68 / 2021

To nasz pierwszy urlop czerwcowy, przedsezonowy. Cisza, spokój, sporo rzeczy/atrakcji jeszcze nie jest czynnych, a część jest już właśnie w tzw. blokach startowych. Na ulicach widoczni przede wszystkim ludzie starsi. Potem trochę młodych z dziećmi w wieku przedszkolnym. Są też dziadkowie z wnukami. No i taki target jak my. Około 50, raczej +, bez dzieci, często z rowerami :) Kompletnie za to nie ma młodzieży. Początkowo brakowało mi tego, wydawało mi się, że ten brak jest deficytem, że nie ma spójności bo co to za wakacje bez mlodosci. Ale złapałam się na tym, że mimo to jest ok, bo jest spokojnie, cicho, nie ma wrzasku, przekleństw, głośnej muzyki, tłoku, kolejek, problemu z wolnym stolikiem, ławką, itp. Naprawdę jest ok. 

Mamy opłacony swój mały domek, ale nie mamy wykupionego jedzenia. Zdecydowalismy, że tak będzie nam wygodniej, bo nic nas nie trzyma, nie musimy wracać "na godzinę", jemy co chcemy. 

A pogodę mamy lux. Oby tak dalej.

Przyjazd był w sobotę w południe i potem zrobiliśmy sobie luz do wieczora. W niedzielę już była wycieczka rowerowa na zachód tj. 60 km; w poniedziałek pojechaliśmy rowerami na wschód tj. 80 km; środa była spacerowa, tj. 10 km w nogach; a dziś lajcik rowerowy, posnuliśmy się trochę po okolicy, a potem zaliczyliśmy plażowanie, nakręcone w sumie chyba 30km. 😊 

W końcu doczekałam tego, że rowerkiem w las, do zejścia na plażę, i potem plaża, rowerki, ręczniki, morze i my 😁😉


😁😉🚴‍♀️🚴


4 komentarze:

  1. No pięknie! Taki relaks, to dopiero relaks! Najważniejsze, że tłumów nie ma!
    Korzystajcie do imentu, bo nie zawsze ma się takie szczęście!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie, gratuluję tych rowerowych kilometrów i pieszych rownież.

    OdpowiedzUsuń
  3. 80 km na rowerze?? o matko, to niezly odpoczynek! Jezdze codziennie (do pracy, odzwiezc dziecko do szkoly, sklep) ale tylko kolo 12 km i wystarczy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No super! Widzę, że jesteśw swoim żywiole!
    Dużo radości!

    OdpowiedzUsuń